Scindapsus – jak dbać i uprawiać? Praktyczny poradnik

Scindapsus to roślina doniczkowa, która zyskała miano łatwej w uprawie. I rzeczywiście tak jest, choć, jak każda roślina, tak i scindapsus ma określone preferencje, których warto przestrzegać. Jak wygląda pielęgnacja efektownego pnącza? Jakie odmiany znajdziesz wśród całej rodzinki? Już opowiadam.

Ze scindapsusem jest małe zamieszanie, dlatego na początek słówko wyjaśnienia. Otóż jedna z odmian tego pnącza, prawdopodobnie najbardziej popularna, czyli scindapsus pictus (scindapsus pstry) mylona jest często z epipremnum złocistym. Obie roślinki charakteryzują się jaśniejszą mozaiką na zielonych liściach, choć doświadczeni hodowcy bez trudu dostrzegą subtelne różnice. Niemniej epipremnum i scindapsus to dwa różne pnącza, aczkolwiek oba należą do tej samej rodziny.

Skąd pochodzi scindapsus? Ogólna charakterystyka gatunku

Scindapsus jest wiecznie zielonym pnączem z rodziny obrazkowatych, który naturalnie porasta lasy deszczowe południowo-wschodniej Azji. W swoim środowisku zachowuje się niczym bluszcz – wspina się po konarach drzew i oplata je swoimi długimi pędami. A te mogą mieć naprawdę imponujące rozmiary! Pnącza scindapsusa mają nawet kilka metrów długości, a zdolności czepne osiągają dzięki specjalnym korzonkom wyrastającym z łodygi.

Kolejną ciekawostką jest specyficzny meszek pokrywający liście rośliny nazywany kutnerem. Stanowi on swego rodzaju ochronę przed zbyt intensywnym parowaniem wody. Co więcej, klimat panujący w naturalnym środowisku scindapsusa przyczynił się do zwiększonej odporności na zmienne i mniej korzystne warunki atmosferyczne. Dzięki temu przedstawiciele gatunku stanowią łakomy kąsek dla osób, które w uprawie roślin doniczkowych stawiają dopiero pierwsze kroki.

Walory dekoracyjne scindapsusa, czyli skąd ta popularność?

Jak już wspomniałam, scindapsus należy do roślin, które nie sprawiają kłopotu w uprawie. Jest to jeden z atutów, który stanowi o jego popularności. Ale to nie wszystko, ponieważ scindapsus ma ich znacznie więcej.

Scindapsus bardzo szybko rośnie, a jego pnącza mogą wydłużać się nawet kilkadziesiąt centymetrów w ciągu roku. Sprawia to, że znajduje szerokie zastosowanie zwłaszcza w tych wnętrzach, które cierpią na niedostatek zieleni.

Pędy scindapsusa można dowolnie kierować, formować i aranżować, zgodnie z potrzebami i gustem hodowcy. Sprawdzi się puszczony luźno wzdłuż mebli, podczepiony do żyłki rozciągniętej pod sufitem, poprowadzony do góry po wszelkiego rodzaju podporach, np. bambusowym paliku czy kratce. Można również wykorzystać jego walory dekoracyjne i umieścić doniczkę w wiszących makramach i przyściennych kwietnikach. Nieograniczone możliwości uprawy sprawiają, że scindapsus odnajdzie się w większości pomieszczeń spełniających podstawowe wymagania roślinki.

No i na koniec, choć może powinnam wspomnieć o tym, jak o głównym atucie, a mianowicie liście. Te, w zależności od odmiany, mogą przybierać różne wybarwienie i kształty – od jasnozielonych, pokrytych efektowną mozaiką lub srebrzystym malunkiem, błyszczących lub matowych, do niemal czarnych, będących niebywałą gratką dla kolekcjonerów.

Jak pielęgnować scindapsusa w mieszkaniu?

Podobnie jak inne rośliny doniczkowe, tak i scindapsus potrzebuje określonych warunków do rozwoju. Zobacz, jak pielęgnować pnącze w uprawie domowej? Gdzie powinien stać i jak często podlewać?

Scindapsus – stanowisko

Scindapsus uwielbia jasne wnętrza i delikatnie rozproszone światło. Na zbyt zacienione miejsca reaguje powolniejszym wzrostem, większymi odstępami pomiędzy kolejnymi listkami oraz mniej spektakularnym wybarwieniem liści. Nierzadko traci również swój charakterystyczny wzór na ulistnieniu i w całości przybiera zielony kolor. Odpowiednim stanowiskiem dla scindapsusa będą okna o wschodniej ekspozycji. Niedopuszczalne jest umiejscowienie doniczki w pobliżu dużego nasłonecznienia, które mogłoby doprowadzić do poparzenia liści. Optymalna temperatura dla scindapsusa wynosi 20-25°C. Zimą można ją nieco obniżyć, do ok. 20°C.

Podlewanie scindapsusa

Scindapsus wykazuje duże zapotrzebowanie na wilgoć, aczkolwiek nie toleruje przelewania, dlatego najlepiej podlewać roślinkę po przeschnięciu wierzchniej warstwy podłoża. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest ustawienie w pomieszczeniu nawilżacza powietrza lub tacki z mokrymi kamykami. Do podlewania należy używać wyłącznie odstanej wody w temperaturze pokojowej. Ze względu na meszek pokrywający liście, nie zaleca się zraszania rośliny.

Jakie podłoże dla scindapsusa?

Scindapsusa warto przesadzić do właściwego podłoża zaraz po wstępnej aklimatyzacji w domu. Najlepiej sprawdzi się podłoże lekkie i przepuszczalne, które zapewni odpowiednią cyrkulację powietrza. Ponadto na dnie doniczki koniecznie trzeba usypać warstwę drenażu, która ochroni korzenie przed gniciem w wyniku nadmiaru wody.

Czym nawozić scindapsusa?

Aby pnącze pięknie się rozwijało i miało atrakcyjny, intensywny kolor, warto wspomóc je określoną dawką nawozu. W tym celu sprawdzi się np. wieloskładnikowy nawóz do roślin zielonych. W sezonie wegetacyjnym można go dawkować mniej więcej co miesiąc, zawsze zgodnie ze wskazaniami umieszczonymi na opakowaniu preparatu.

Pamiętaj, że przenawożenie może być groźniejsze dla kondycji scindapsusa, niż całkowity brak nawozu, dlatego dawkuj preparat ostrożnie i obserwuj reakcję rośliny.

Scindapsus – rozmnażanie

Marzysz o powiększeniu swojej zielonej kolekcji? Nic trudnego, ponieważ scindapsus jest rośliną, którą w łatwy sposób możesz rozmnożyć. Wystarczy, że obetniesz kawałek pędu ok. cm od najbliższego oczka, z którego wyrasta liść i włożysz do słoiczka z wodą. Po kilku tygodniach pojawią się małe korzonki, a gdy osiągną ok. 10 cm długości, możesz wsadzić sadzonkę do doniczki, w której rośnie roślina mateczna w celu zagęszczenia lub do nowej, jako osobny egzemplarz.

Czy scindapsus ma jakieś wady?

Po dotychczasowym opisie można wysnuć wniosek, że scindapsus to roślina bez jakichkolwiek wad. Tymczasem nawet on ma ich kilka 🙂

• Przede wszystkim jest dość wrażliwy na chłód, zmienne temperatury i przeciągi. Lepiej więc nie stawiać go w pobliżu okien, zwłaszcza zimą, podczas wietrzenia pomieszczeń.
• Scindapsus szybko reaguje na błędy w podlewaniu. Pierwszym symptomem są brązowe i miękkie fragmenty liści. W takiej sytuacji powstrzymaj się od nawadniania roślinki, a w przypadku dużego przelania, najlepiej przesadź pnącze do nowego podłoża.
• Jeśli zauważysz suche końcówki liści, to znaczy, że w pomieszczeniu jest niewłaściwa wilgotność powietrza. Dobrym rozwiązaniem jest ustawienie doniczki w łazience, pod warunkiem, że jest to łazienka jasna, z dostępem do naturalnego światła.
• Wyblakłe liście i widoczne ślady poparzenia oznaczają, że scindapsus stoi w zbyt silnym nasłonecznieniu. Jak najszybciej zmień lokalizację, by ochronić roślinę przed obumarciem.

Ważna uwaga. Scindapsus jest rośliną trującą, dlatego lepiej, by nie znajdował się w zasięgu dzieci i zwierząt domowych.

Nie tylko scindapsus pictus, czyli ciekawe odmiany scindapsusa w sklepie Lola Flora

Choć to scindapsus pictus Argyraeus (scindapsus pstry srebrzysty) zdominował kwiaciarnie i wnętrza, to wśród gatunku występują również inne odmiany, a niektóre z nich mogą być idealną propozycją dla kolekcjonerów. Jakie odmiany znajdziesz w naszym sklepie?

Scindapsus pictus ’Silvery Ann’ – wyróżnia się liśćmi o szerokości do 10 cm o sercowatym kształcie, pokrytymi srebrzystymi plamkami.

Scindapsus Treubii ’Dark Form’ – o nietuzinkowym, ciemnym (niemal czarnym) ubarwieniu liści i łodyg. Odmiana ta jest niemałą gratką dla miłośników egzotycznych, unikatowych egzemplarzy. Oryginalności dodaje jej błyszczące wykończenie liści o lekko wydłużonym kształcie, dzięki czemu prezentuje się wyjątkowo elegancko.

Scindapsus Treubii ’Moonlight’ – charakteryzuje się dużymi liśćmi, które wyglądają jak malowane pędzlem. Zielone wybarwienie ze srebrzystymi akcentami i widocznie ciemniejszą obwódką tworzą ciekawe, barwne rozmycia. Odmiana Moonlight jest prawdziwym rarytasem, dlatego warto rozważyć zakup choć jednego egzemplarza. Z pewnością przykuje wzrok gości i będzie niebanalną dekoracją wnętrza.

Którą odmianę scindapsusa wybierzesz dla siebie?